piątek, 12 listopada 2010

Kandydaci na radnych Kraków - Ad 8. Wsparcie dla kobiet

Każda z nas, która była w podobnej sytuacji - ma dzieci i nie wie jak się ruszyć z domu, bo mąż zajęty pracą, niania z różnych (głównie finansowych) względów nie wchodzi w grę, a babcia jest nieosiągalna - zaczyna po pewnym czasie czuć się w domu jak w więzieniu, a w małżeństwie jak w pułapce... Kto z tej puli, jaką są kandydaci na radnych w 2010 roku w mieście Kraków myśli o jakości naszego życia? Czy drogi, mosty i estakady, to esencja egzystencji? Od czego zależy tak naprawdę nasze spokojne życie, nasze zdrowie psychiczne i fizyczne, nasze szczęście?...

Dlatego warto jakąś część miejskich funduszy przeznaczyć na tworzenie grup wsparcia dla kobiet i angażowanie kobiet we wspólne działania, mające na celu wzajemną pomoc. Jeśli same sobie nie pomożemy, to kto nam pomoże?

Mam konkretne projekty, które będą pomocne w wyżej opisanej sytuacji (przyjmując, że przedszkole czy żłobek nie wchodzi w grę):

1. Alternatywą dla babci czy opiekunki może być system pośrednictwa między studentami a Mamami(system referencji i poleceń), które potrzebują opieki do dzieci na godziny. Obie strony ogromnie na tym skorzystają i dzięki rejestrowaniu uczestników programu, będą czuć się bezpiecznie.

2. Warto by powstał w kilku miejscach Nowej Huty bank godzin, którego na daremnie szukają Mamy, bo zwykle jakoś ten pomysł upada. Takie Banki godzin powinny funkcjonować z urzędu, za pieniądze publiczne (nasze) i mam nadzieję, że uda mi się ten projekt zrealizować. Jeśli nie - będziemy gdzie indziej szukać środków.

Bank godzin polega na tym (dla Mam, które jeszcze nie wiedzą jak to działa), że jeśli potrzebujesz wyjść na 2-3 godziny, a inna Mama zaopiekuje się w tym czasie Twoim dzieckiem/dziećmi, to potem Ty oddajesz swój czas w tym samym wymiarze, tej lub innej Mamie.

Bank godzin jest całkowicie bezpłatny! Jedyną walutą jest Twój czas, którym dysponujesz wychowując dziecko. W takim miejscu możesz spotkać się z innymi kobietami i przy herbatce, kawce (kawałku ciasta, które przyniesiemy) porozmawiać i podzielić się doświadczeniami, nauczyć się nowych rzeczy, znaleźć wsparcie, a czasem przyjaciółkę... :)

W Krakowie, z tego co wiem, jest tylko jedno miejsce, gdzie to działa - a u nas na peryferiach miasta, Wzgórzach Krzesławickich, Mistrzejowicach i Czyżynach - jest szczególnie potrzebne.

LISTA 16 - MIEJSCE 11.
Proszę Was o głos :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz